sobota, 6 kwietnia 2013

Chapter 8

W końcu pozwolili jej wyjść z auta, jednak James trzymał ją blisko siebie a Justin szedł przed nimi z papierosem w ustach, w skórzanej kurtce i z podniesioną wysoko głową. Krzyki słychać było wszędzie kiedy Justin przechodził obok, co powodowało, że Morgan cały czas przewracała oczami.
-Wygląda na to, że frajer się nie pojawił. - Uśmiechnął się Johnny szyderczo do siebie ze zwycięstwa. Odwrócił się do swojego wspólnika obok. -wygląda na to, że chłopak jest zbyt wielka pizdeczką, żeby to zrobić.
-Nie nie Johnny, nie bądź taki niegrzeczny -Justin podszedł do niego na co chłopak otworzył szeroko oczy, bo nie spodziewał się już Justina. Uśmiechnął się do siebie i przechylił głowę na bok. Rzucił papierosa na podłogę i przygniótł go piętą.
-Zaskoczony, że mnie tu widzisz?
Potrząsając głową, Johnny wbił pięści głęboko do kieszeni marynarki.
-Jesteś tego pewien, Justinku?
-Jasne jak słońce, że cie pobije w tym, chłopczyku. To na pewno. -Justin wyśmiał go pokazując swoje lekko krzywe zęby. Czekali na gościa, który to organizował.
Podszedł do nich powoli i stanął pomiędzy nimi.
-dobra, więc mamy tutaj Johnny Perez kontra Bieber. Jesteście tego oboje pewni? - zbadał ich wzrokiem, lecz oboje skinęli głową.
Oglądając w pewnej odległości, Morgan szarpnęła swoim ramieniem by uwolnić się od Jamesa, jednak jego uchwyt był mocniejszy niż ona. Wzdychnęła dramatycznie, sapnęła z irytacja i dalej ich obserwowała. Oczy Justina były całkiem przepełnione taką ciemnością, której nigdy wcześniej u niego nie widziała a Johnny uśmiechał się jak świnia, Którą był. Jego oczy przeszły z Mike na Morgan i od razu rozbłysły pożądaniem.
-Co to za dziewczyna, którą tam masz, Bieber? Widać, że jest dobra w te klocki. - Johnny już po raz któryś roześmiał się do siebie. Przegryzł wargę patrząc na Morgan.
-Uważaj na słowa Perez, albo sam ci zamknę tą gębę. - Justin splunął w odpowiedzi.
-Nie denerwuj się Bieber. Tylko patrzyłem - Johnny uśmiechnął się - co powiesz na pewien układ, Justy?
-Co masz na myśli, Johnny? - Justin uniósł brew kiedy patrzył jak Johnny zaczął podchodzić do Morgan. Trzymając pięści napięte, zacisnął szczęki w czasie kiedy palce chłopaka dotknęły jej policzka.
-masz tutaj niezły kawałek dupeczki, Bieber - już cała jego dłoń ujęła jej policzek.- co ty na to, jeśli ja wygram, wezmę ją dzisiaj na noc do siebie. - rzucił wzrok na Justina, przed ponownym zerknięciem na dziewczynę.
Przełykając ślinę, Morgan odepchnęła jego rękę od siebie na co on tylko się zaśmiał.
-A jeżeli ty wygrasz, ehh to możesz wziąć moją dziewczynę, Kire. Tam jest. - skinął głową na Kire odchodząc od Morgan i uważnie przyglądając się Justinowi, który wszystko próbował przemyśleć.
-Zgoda.
Otwierając usta w szoku, Morgan pokręciła głową z nie dowierzaniem.
-Poważnie? - Morgan praktycznie krzyknęła, kiedy Justin zgodził się na ten zakład. Włożył pieniądze do pudełka i szybko podszedł do dziewczyny
-Ciszo teraz, dobra? - Justin syknął - Tak czy inaczej mam zamiar wygrać, więc nie wiem dlaczego się tym tak denerwujesz, skarbie.
-A co, jeśli nie wygrasz, debilu? - Morgan uśmiechnęła się szyderczo a w jej głosie słychać było gniew, który chciała uwolnić i walnąć Justina tu i teraz.
Uśmiechając się, chłopak zamknął oczy.
-Ja nigdy nie przegrywam.
---
Siadając na masce jego samochodu, czekał na rozpoczęcie wyścigu, a w tym czasie obserwował Morgan, która zacisnęła usta ze zmartwienia.
Wzdychając do siebie, Justin pochyliła się do niej i owinął rękę wokół jej talii. James ją puściłaMorgan podeszła bliżej Justina, naciskając dłońmi na jego pierś.
-Mam zamiar wygrac.
-Nie obchodzi mnie to - Morgan splunęła.
Pogłaskał ją kciukiem po policzku, przegryzł wargę i zaczął bawić się skrawkiem jej koszulki - Uspokój się.
-Jak mogę się uspokoić ty pieprzony idioto, kiedy ty po prostu...-zwolniła i pokręciła głową - Nie jesteś tego wart - mruknęła dalej kręcąc głową.
Tuląc się do jej karku, nic nie mówiąc, niedbale przycisnął usta do jej skóry, powodując, że Morgan przewróciła oczami, kiedy przeszedł na kącik jej ust. Obserwując ją dokładnie przycisnął swoje usta do jej nieśmiało, jednak szybko się odsunął.
-Puść mnie - wyszeptała a Justin skinął głową i oderwał się od niej na czas kiedy ktoś zawołał zarówno jego jak i Johnna przez głośniki.
Chwytając Morgan by nie uciekła James poszedł z nią do linii  startu, gdzie stał już tłum ludzi.
Przeczesując swoje włosy, Justin spojrzał na Morgan i kiwnął przed otwarciem drzwi do jego Bugatti, do którego zaraz wszedł. Wyłączając sprzęgło, podjechał bliżej startu a Johnny zrobił to samo.
Rozglądając się, Justin zauważył jak Johnny uśmiechał się jakby miał wygrać cały ten wyścig. Otwierając okno od strony pasażera, Johnny zawołał Justina i uśmiechnął się niewinnie.
-Twoja dziewczyna będzie dzisiaj krzyczeć moje imię, Bieber.
Justin także otworzył okno i wystawił przez nie głowę.
-W twoich snach, Perez - krzyknął, wracając głową do środka a jego ręce zacisnęły się mocniej na kierownicy.
Podchodząc na srodek, między dwoma autami, dziewczyna z flagami pochyliła się a jej piersi praktycznie wyciekły z górnej części bikini, po czym uniosła flagi do góry.
-gotów - zatrzymała patrząc w tłum.
-Do startu - spojrzała tym razem na kierowców z uśmieszkiem na twarzy.
-Start. - rzuciła flagi w do a wtedy oba samochody ruszyły z miejsca.


-------------
Dzisiaj dodałam dwa  pod rząd tak jak mnie prosiłyście, ale jestem mega zmęczona po całym dniu, wiec z góry przepraszam za wszystkie błędy.
Akcjaa się rozkręca ;D
Jak myślicie, kto wygra??

Ps. postaram sie powiadomić Was wszystkie, ale nie jestem pewna czy mi się to uda ;)

27 komentarzy:

  1. Świetny:) super, że dodałaś dzisiaj dwa rozdziały bo są one krótkie a tak przynajmniej jest więcej :) Uhh.. mam nadzieję, że Jus wygra ten wyścig ;D
    Czekam na nn<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że dodałaś dwa :) Dziękuję!
    Wyścig ma wygrać Justin!! Innej opcji nie przyjmuję...
    @dangerous_696

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie, cieszę się, ze dodałaś 2 bo one są krótkie. Mam nadzieję, że to Justin wygra. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. @ffcksjelena poinformujesz o nn?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim momencie przerwać, sandal..
    coś mi się wydaje, że Justin przegra haha. zobaczymy co będzie dalej.
    @threadofsilence

    OdpowiedzUsuń
  6. [SPAM] - sorry :)
    Gorąco zapraszam na nowe opowiadanie o Justinie Bieberze i Camille Kowalski - dwójce przyjaciół, którzy po jedenastu latach rozłąki, ponownie spotykają się i odkrywają coś, czego wcześniej nie było. Trudne wybory, łzy, miłość. To wszystko znajdziecie na blogu: http://without-your-breath.blogspot.com/ na który serdecznie zapraszam i zachęcam do komentowania! ;)
    Dziękuję i przepraszam za spam, ale każdy jakoś zaczyna.

    OdpowiedzUsuń
  7. mam przeczucie, że justin przegra ale nie, nie może prawda? hahah Ale jak on przegra to będzie drama. Już z niecierpliwością czekam na kolejny mam nadzieję, że szybko dodasz, haha :) @AyeItsKidrrauhl

    OdpowiedzUsuń
  8. Oh, Justin. Daruj sobie Morgan, bierz mnie. xD S_waggie_

    OdpowiedzUsuń
  9. Awwwwww<3 Na pozątku myślałam, że to Morgan weźmie udział w wyścigu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aaaaa! Pisz, pisz !!! Kocham to opowiadanie !! <3 Czekam na kolejne !

    OdpowiedzUsuń
  11. dodaj jak najszybciej 9 ! :D
    no i przypuszczam, że ygrać tym razem może Perez ;)


    / p.s - zapraszam do siebie: PROMISES-SCRY.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim momencie?
    Ehsss no kurczee!
    Dodaj jak najszybciej następny ♥
    Czeeeekam i zapraszam do mnie : http://opowiadaniebelieveinyourself.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. omg! to jest cudowne *______*
    i w takim momencie ? ;o no ugh -,-
    ale i tak kocham <33
    możesz mnie informować o kolejnych ? :)
    @kidrauhlismygod

    OdpowiedzUsuń
  14. sudfhuihf cudowne *_*
    Dziękuje że to tłumaczysz <3
    @Sexy_Swaggie_69

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie zajebiste!! Czekamy na NN!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeeeezu czekam na NN ! Mogłabyś mnie poinformować na tt - @TheKarolajna_24

    OdpowiedzUsuń
  17. WOW *_*
    BISTY jOŁ SIstaa :D
    extra !
    czekam nn <3

    CAłujee Lolaa gorącooo
    i zapraszaaa do siebieee ;**

    OdpowiedzUsuń
  18. omg omg omg *o* mam nadzieję że Bieber wygra ten wyścig!

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaaaa.... pisz pisz pisz pisz!!! Już nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  20. mogłbyś z łaski swojej dodać kolejne części ? .__.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojojoj, faktycznie, robi się coraz ciekawiej. Mam nadzieję, że będę wśród informowanych.
    Buźki
    Candice xoxo

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe kto wygra.? Mam nadzieję ,że Justin. :)
    Lecę czytać dalej aby się dowiedzieć :>
    Kocham to <3

    OdpowiedzUsuń